tak, myslalam i chyba zapytam sie o to...moja starsza chodzi do przedszkola a wiadomo jak to jest podczas kontaktu z dziecmi, jak jedno zachoruje to pozostali tez, w ubieglym roku jak zapanowala biegunka, tak wtedy duzo dzieci ja zlapalo.... i martwie sie o mlodsza.... wiem,ze rotawirusy sa na zyczenie ale nie jestem pewna czy nie odplatnie czasem... w poniedzialek jade do lekarza ze starsza na wyniki to sie zapytam...mam fajnego i zawsze ze mna pogada, nie bagatelizuje zadnego mojego problemu.... tak jak u was w ciazy ja np bedac w 15 tyg bardzo chcialam usg i mnie skierowal na nie do prywatnego gabinetu ginekologicznego- nie placilam za wizyte

tak samo bylo z cc, wynikami z moczem, jezeli u poloznej byl zly to robil powtorke i jak nadal bylo zle to mialam zalecenie od niego po czym po tygodniu na kontrole... myslalam zeby go zmienic bo slabo znalam norweski a on angielskiego wcale, z tlumaczem bylo okropnie bo kobieta mowila to co ona a nie co ja chce-na tyle glupia nie bylam, zeby nie zrozumiec...u mnie tylko problem w poprawnej wymowie byl... i od tamtego momentu zmobilizowalam sie do nauki podstawowych potrzebnych slowek....